jeudi 5 février 2009

Lussekatter


"Kult Swietej £ucji przywedrowal do Szwecji z Wloch - £ucja byla meczennica za wiare chrzescijañska z czasów cesarza Dioklecjana. Mieszkala w Syrakuzach na Sycylii i zginela zadenuncjowana przez odrzuconego wielbiciela. Dzieñ Swietej £ucji obchodzony jest w Szwecji jako swieto swiatla - zgodnie ze znaczeniem jej imienia. Obyczaj swietowania tego dnia przywedrowal z pólnocnych Niemiec. Historycy twierdza, ze 13 grudnia rozpoczyna sie post bozonarodzeniowy, w zwiazku z tym, przed switem urzadzano bardzo sute sniadania, którym patronowala wlasnie £ucja. W dzisiejszych czasach pochód Swietej £ucji wraz z orszakiem (chlopcy w szpiczastych czapkach i jezdzcy na koniach) jest glównie atrakcja turystyczna - kazde miasto ma swoja £ucje i zostanie ja, to prawdziwy zaszczyt. W domu £ucja (Królowa Swiatla) portretowana jest przez najstarsza córke. Dziewczyna ubiera sie w biala suknie, a na glowie ma korone ze swiecami. Budzi swoich rodziców spiewajac rodzinna wloska piesñ "Santa Lucia" i przynosi im kawe, ciasteczka, a takze "glogg", czyli czerwone, grzane wino z cukrem i korzeniami oraz lussekatter - slodkie buleczki z pszennej maki z rodzynkami i szafranem."

Pyszne, bardzo lekkie,rozplywajace sie w ustach, goraco polecam.
Przepis pochodzi ze strony :http://www.norvege-fr.com/

250 ml mleka
1 g sproszkowanego szafranu
25 gr swiezych drożdży
90 gr cukru pudru
75 gr masła
450 gr mąki pszennej
szczypta soli
1 jajko-do posmarowania
rodzynki
sukier perlowy- na wierzch

Podgrzac mleko w garnku do temp. ok 37°C ( temp ciala) i rozpuscic w nim maslo.Rozgniesc szafran z odrobina cukru. W osobnym naczyniu pokruszyc drozdze z maka, dodac cukier i cukier z szafranem, wymieszac.Wyrabiac ciasto recznie(10-15 min), albo robotem (5 min), dodajac powoli mleko z maslem..Wyrobic gladkie, elastyczne ciasto, nastepnie dodac rodzynki i wymieszac.Odstawic na 1h, przykryte sciereczka (ciasto powinno podwoic objetosc). Wyjac ciasto na blat posypany maka, jeszcze raz wyrobic, odgazowac i podzielic na 15 waleczkow. Uformowac je na ksztalt litery S .Kazdy posmarowac ubitym jajkiem i ozdobic perlowym cukrem.Przykryc i odstawic do wyrosniecia na okolo 45 min. Rozgrzac piekarnik do 210°C. Piec ok.12 min .

mardi 3 février 2009

Sweet Brandy Buns (Slodkie buleczki z brandy)


W ramach #17 edycji weekendowej piekarni Alicji upieklam dzisiaj buleczki z brandy. Powiem tak: zrobilam juz sporo przepisow bulek, drozdzowek,brioszek ... ale te sa -srednie, jesli chodzi o smak.Sa rozne podniebienia, wiec jesli ktos ma ochote sprobowac ,cytuje przepis Zawszepolki:

Zaczyn
125g pelnotlustego mleka (83%)
1.5 lyzeczki pokruszonych swiezych drozdzy (2%)
50g drobnego cukru do wypiekow (33%)
150g maki pszennej chlebowej (100%)
50g smietany 'double cream' o zawartosci tluszczu 48%(33%)
Ciasto wlasciwe
350g maki j/w (100%)
1.5 lyzeczki soli (3%)
100g miekkiego masla (28%)
1 jajko (14%)
50g brandy (14%)
caly zaczyn (110%)
troche brandy i cukru do posmarowania buleczek
Zaczyn
Skladniki zaczynu mieszamy w duzej misce, przykrywamy i zostawiamy w cieplym miejscu na 30 minut.
Ciasto
W osobnej misce mieszamy make i sol, dodajemy miekkie maslo i calosc mieszamy (mysle ze mozna mikserem lub tzw. pastry blender), az maslo zacznie laczyc sie z maka w grudki.Do zaczynu dodajemy jajko i brandy, mieszamy i calosc dodajemy do maki z maslem i z sola. Mieszamy do polaczenia skladnikow i zostawiamy na 10 minut pod przkryciem. Po 10 minutach ciasto wyjmujemy na lekko naoliwiony blat i wyrabiamy przez 10-15 sekund po czym przekladamy z powrotem do miski i zostawiamy na kolejne 10 minut. Czynnosc ta powtarzamy trzy razy. Po ostatnich 10 minutach rosniecia ciasto odgazowujemy, skladamy i zostawiamy do rosniecia na 1.5 godziny. Po tym czasie ciasto lekko rozciagamy i dzielimy na 12 czesci (po 80g kazda). Formujemy 12 buleczek, ukaladamy je na blaszce wylozonej papierem do pieczenia (laczeniami do dolu) i zostawiamy do rosniecia w chlodnym miejscu (15-18 st.C) na okolo 1.5-2 godziny. Piekarnik nagrzewamy do 200 st.C. Kazda buleczke smarujemy brandy i posypujemy cukrem. Pieczemy na srodkowej polce w piekarniku przez 15 minut, po czym zmniejszamy temperature do 180 st.C i pieczemy kolejne 10-15 minut (buleczki maja byc zloto-brazowe). Wyjmujemy buleczki z piekarnika i studzimy na kratce. Gdy ostygna wkladamy do papierowej torby. Buleczki mozna zamrozic.

vendredi 23 janvier 2009

Mufinki ze spéculoos




Pyszne, belgijskie ciasteczka, podawane tutaj w kawiarniach i restauracjach do kawy.
Przepis pochodzi z "vivre cuisine" i smakuje jak najbardziej belgijsko.

125 gr spéculoos
125 gr cukru
3 jajka
2 lyzeczki cynamonu
180 gr maki
2 lyzeczki proszku do pieczenia
100 ml mleka
100 gr sproszkowanych migdalow
150 gr cukru pudru
platki migdalowe do dekoracji


Rozgniesc ciasteczka spéculoos na miazge. Ubic maslo z cukrem, tak zeby cukier sie rozpuscil. Dodawac jajka -pojedynczo, mieszajac razem z maslem i cukrem na jednolita mase. Dodac nastepnie cynamon. W osobnym naczyniu wymieszac make z proszkiem, a nastepnie wsypac do masy razem z mlekiem, migdalami i rozgniecionymi ciasteczkami.
Nabierac lyzka mase i wypelniac wczesniej przygotowana forme na mufinki. Posypac migdalami.
Piec okolo 20-25 min w piekarniku rozgrzanym do 200°C.
Smacznego.

samedi 1 novembre 2008

Cudowne (Merveilleux)


Bardzo popularne i lubiane w Belgii ciasteczka .Proste, smaczne i szybkie do wykonania. Trzeba tylko zrobic dzien wczesniej krazki bezowe, albo tez i kupic. Polecam.
Przepis na 8 porcji (Home pâtisserie):
500 ml smietany 40%
75 gr cukru pudru
16 krazkow bezowych
kawalki czekolady ( bardzo cieniutkie)
kandyzowane czeresnie

Ubic smietane z cukrem. Za pomoca szprycy nalozyc bita smietane na beze, przykryc druga i zamaskowac boki, obturlac w czekoladzie, nastepnie nalozyc jeszcze troche smietany na wierzch, a na koniec polozyc na szczyt kandyzowana czeresnie. Przed podaniem zostawic na kilka godzin w lodowce.

mardi 23 septembre 2008

Bajgle





Male, dziurawe buleczki, pochodzenia zydowskiego, ktore dostaly sie dzieki poskim emigrantom do Nowego Jorku i ktore staly sie niesamowicie popularne. Mozna je jesc na slono, jak i rowniez na slodko.Goraco polecam tym, ktorzy ich jeszcze nie robili.
Przepis pochodzi z ksiazki "80 pain"-edition Atlas
400 gr maki
15 gr swiezych drozdzy
200 ml mleka
1 lyzeczka cukru
1 lyzeczka soli
1 jajko
2 lyzki roztopionego masla
na wierzch-co kto lubi
Rozpuscic 15 gr drozdzy w 200ml mleka. Oddzielic zoltko od bialka i lekko je ubic. Zostawic zoltko do posmarowania bulek w koncowej fazie. Wymieszac make z sola, dodajac w srodek rozczyn mleka i drozdzy, nastepnie dodac cukier, maslo i na koncu bialko.Wyrobic.
Uformowac kule i pozostawic do wyrosniecia okolo 3 godzin, w temperaturze pokojowej.
Odgazowac i podzielic na dwie czesci. Uformowac dwa walki i podzielic kazdy na 5 czesci.
Z kazdej czesci uformowac kulki, wlozyc dwa palce do srodka i rozciagnac do uzyskania dziury.




Tak przygotowane bajgle zostawic ponownie do wyrosniecia na 45 min.
Nagrzac piekarnik do 200°C i nastawic duzy garnek z woda do gotowania. Jak woda zacznie wrzec, wkladac bajgle na 3,5min , wyjmowac i lekko osuszyc. Posmarowac jajkiem(dodajac troche wody) i posypac makiem, albo sezamem, albo...
Piec okolo 20 min, a nastepnie zostawic do ostygniecia.



mardi 15 juillet 2008